Krzysztof Diablo Włodarczyk walczył w maju ubiegłego roku z Giacobbe Fragomenim we Włoszech. Po 12 rundach sędziowie ogłosili punktowy remis, co dla licznych obserwatorów było wielce krzywdzące dla Polaka. Tym bardziej, że w dziewiątej rundzie arbiter ringowy dał 20 sekund odpoczynku Giacobbemu, którego potężnymi ciosami posłał na deski Włodarczyk.
Niedługo Diablo dostanie szansę na zwycięstwo w walce o pas wagi junior ciężkiej federacji WBC. Rewanż zaplanowano na 15 maja. Odbędzie się on w Łodzi w hali Atlas Arena.
Grupa KnockOut Promotions zajmująca się promocją Polaka, wygrała z Włochami przetarg na organizację gali. Kosztowało to ich 616 tysięcy dolarów, a drugie tyle potrzebują na dopięcie wszystkiego na ostatni guzik.
Włodarczyk zaczął już przygotowania do walki. Pierwszym jego etapem był obóz kondycyjny w Zakopanem. Biegi po górach i ćwiczenia na siłowni były wstępem do planowanych walk sparingowych.
Diablo wie, że wysiłek zaprocentuje w walce i zapowiada, że tym razem Fragomeni nie będzie miał nic do powiedzenia i zostanie znokautowany.