Przyjęcie piłki należy do najbardziej podstawowych elementów futbolowej sztuki. Owa umiejętność ćwiczona jest od samego początku przygody z piłką nożną. Niejednokrotnie jednak w czasie wykonywania tak rutynowej czynności wielu zawodników popełnia koszmarne błędy. Tego typu pomyłki nie wpływają korzystnie na morale całego zespołu.
Kuriozalnym błędem popisał się ostatnio bramkarz Wołynia Łuck - Witalij Nedilko w meczu z Krywbasem Krzywy Róg. W 17. minucie rywalizacji Ukrainiec nie potrafił przyjąć futbolówki zagranej przez Andrieja Grinchenkę, a kolejno pozwolił, by ta wpadła do siatki. Piłka przeleciała pod stopą dwudziestosiedmiolatka i tym samym pozbawiła jego zespół szans na zwycięstwo w tym spotkaniu.
