Witalij Kliczko zwyciężył w pojedynku z Odlanier’em Solis’em. Popularny „Doktor Żelazna Pięść” pokonał Kubańczyka przez nokaut w pierwszej rundzie walki. Do starcia doszło podczas gali, która odbyła się w Kolonii. Tym samym Ukrainiec po raz szósty skutecznie obronił tytuł mistrzowski organizacji WBC w kategorii ciężkiej.
Walka na dobre się nie rozpoczęła, a już zmuszeni byliśmy oglądać jej zakończenie. Od samego początku starcia pięściarze odważnie rzucili się do ofensywy. W pewnym momencie rywalizacji Kliczko potraktował rywala prawym prostym, a ten runął na deski. W czasie upadku Solis doznał urazu kolana, który uniemożliwił mu dalszy udział w rywalizacji. Arbitrzy zdecydowali, iż ukraiński czempion wygrał starcie przez nokaut.
„Jestem niezwykle rozczarowany przebiegiem walki. Starcie trwało zdecydowanie za krótko i zdaję sobie sprawę z tego, iż fani mogą czuć się zawiedzeni. Włożyłem wiele wysiłku w przygotowania i byłem gotowy na dłuższą walkę. Niestety, czasu nie da się cofnąć” – obwieścił Kliczko.
Kliczko zmiazdzyl hehe :) no bez przesady Przeciez ten jego cios poszedl po rekawicy i nie ma szans zeby taki pstryczek mogl cos zrobic Solisowi. Na powtórkach w TV bylo dokladnie widac ze cos z jego noga nie tak.