Piłkarze Wisły Kraków potwierdzili w starciu ze Śląskiem Wrocław, że w tym sezonie są topowym klubem w T-Mobile Ekstraklasie, który będzie walczył o mistrzostwo. Jeszcze w wakcje Franciszek Smuda nie miał graczy do treningów, a niektóre media pisały nawet o możliwości spadku. Prawda jest jednak taka, że Biała Gwiazda jest obecnie po raz kolejny - jak w ostatnich latach – silną drużyną z dużymi aspiracjami. Piłkarze właśnie pobili klubowy rekord – nie stracili gola na własnym stadionie już w ósmym spotkaniu z rzędu.
Siłą napędową drużyny z Reymonta są tacy doświadczeni gracze jak Arkadiusz Głowacki, Łukasz Garguła i Paweł Brożek. To właśnie znakomita forma tych doświadczonych zawodników sprawia, że Wisła w tym sezonie jest tam, gdzie być powinna – czyli w czołówce ligi. Smuda przyznaje, że rekordy go nie interesują i skupia się na najbliższych potyczkach, których w tym roku zostały jeszcze trzy.
