Logo

Wimbledon: Grigor Dimitrow poza zasięgiem Andy'ego Murraya

Ciąg dalszy niespodziewanych rozstrzygnięć na kortach Wimbledonu. We wtorek z tenisową imprezą w czwartej rundzie singla sensacyjnie pożegnał się Rafael Nadal. Hiszpan musiał uznać wyższość rewelacyjnego Nicka Kyrgiosa. Z kolei w środę na całej linii rozczarował kibiców Andy Murray, wyraźnie przegrywając z Grigorem Dimitrowem.

Grigor Dimitrow Grigor Dimitrow

Faworyt gospodarzy w partii otwarcia nie miał nic do powiedzenia, zdobywając na początku meczu z Bułgarem jedynie symbolicznego gema. Obraz gry diametralnie zmienił się w następnym secie, kiedy na brytyjskiej trawie toczyła się bardzo wyrównana walka. Obaj panowie imponowali solidnym podaniem, choć udało im się zdobyć po breaku, co zaowocowało dodatkowym, trzynastym gemem. W dogrywce „górą” był Bułgar, pokonując Murraya 7 do 4.

Grigor Dimitrow

W trzeciej i jak się potem okazało, ostatniej odsłonie meczu narzeczony Marii Szarapowej poszedł za ciosem i pewnie postawił kropkę nad „i”. Porównany techniką uderzeń do Federera Dimitrow dwukrotnie zdołał przełamać swojego wyżej notowanego przeciwnika i po 2 godzinach z czterominutowym okładem jako pierwszy z tenisistów zameldował się w półfinale tegorocznego Wimbledonu.

Przypomnijmy, że Murray bronił w Londynie mistrzowskiego tytułu. Szkot przed rokiem gładko ograł w finale Novaka Djokovica 6:4, 7:5, 6:4. Z kolei Dimitrow po triumfie na kortach Queens Clubu nie zamierza spoczywać na laurach i na każdym kroku sygnalizuje swoją doskonałą formę.



Wynik meczu: Grigor Dimitrow (Bułgaria) 6:1, 7:6(4), 6:2 Andy Murray (Wielka Brytania).


2014-07-02 - M. Mikołajczyk

0

Komentarze do:
Wimbledon: Grigor Dimitrow poza zasięgiem Andy'ego Murraya

Podobne artykuły i galerie