Pomocnik reprezentacji Holandii - Wesley Sneijder był zachwycony, że jego ekipa narodowa dostąpiła zaszczytu awansu do finału Mundialu po zwycięstwie nad Urugwajem w stosunku 3-2.
„To wszystko jest takie niesamowite. Stoczyliśmy trudną bitwę i cieszę się, że udało nam się wyjść z niej zwycięsko. Priorytetem było zwycięstwo, styl nie miał większego znaczenia. W końcówce meczu dopadł nas stres i Urugwaj to wykorzystał. Niewątpliwie osiągnęliśmy sukces, bo gra w finale tak wielkiego turnieju to wręcz historyczne wydarzenie. Występ w finale Ligi Mistrzów to wielka chwila, lecz finał Mundialu to cos niewyobrażalnego. Znajdujemy się o krok od triumfu. Teraz mamy trochę czasu na świętowanie, ale już niebawem skupimy wszelkie siły, aby wygrać w finale” – powiedział Sneijder.
Piłkarz Interu Mediolan wypowiedział się również na temat strzelonej przez niego bramki, która dała prowadzenie Oranje.
„To był łut szczęścia. Podczas uderzenia chciałem zmieścić futbolówkę pomiędzy obrońcami. Jestem bardzo zadowolony, gdyż to mój piąty gol w tym turnieju” – dodał.
