W dniu dzisiejszym rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed ostatnimi meczami w eliminacjach mistrzostw świata. Przed Biało-Czerwonymi stoi bardzo trudne zadanie, bowiem, aby liczyć na wyjście z grupy piłkarze muszą wygrać z Ukrainą i Anglią. Waldemar Fornalik nie musi specjalnie motywować swoich podopiecznych, gdyż ci mają świadomość tego, iż granica błędu została już dawno przekroczona i teraz nie mają już kompletnie nic do stracenia – muszą tylko wyjść na murawę i przez 90 minut walczyć.
- Przez nasze potknięcia we wcześniejszych meczach sami doprowadziliśmy do sytuacji, że dwa ostatnie spotkania musimy wygrać. Wierzę, że jesteśmy w stanie tego dokonać. Inaczej moja praca z kadrą od początku nie miałaby sensu. Doskonale zdajemy sobie sprawę z trudności zadania. Posialiśmy punkty we wcześniejszych meczach, które powinniśmy byli wygrać. Kalendarz grupy nam nie sprzyja, bo decydujące mecze musimy rozegrać na wyjeździe. Ale to nas nie przeraża, a jeszcze bardziej mobilizuje – powiedział Fornalik.
