W piątek piłkarska reprezentacja Polski zmierzy się z Mołdawią w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w 2014 roku. Biało-Czerwoni mają już tylko iluzoryczne szanse na awans, ale mimo to zamierzają walczyć do końca i liczyć na potknięcie m.in. Anglii. Dla Waldemara Fornalika ma to być spotkanie o być albo nie być, jeśli chodzi o jego stanowisko. Po ostatnich słabych występach Zbigniew Boniek coraz poważniej zastanawia się nad zmianą trenera. Mimo to szkoleniowiec z optymizmem patrzy na swoją przyszłość.
- Wszyscy wiemy, że aby być dalej w grze, musimy ten mecz wygrać. Dni poprzedzające to spotkanie spędziliśmy bardzo pracowicie i mieliśmy czas na dystans do pewnych rzeczy. Myślę, że jesteśmy w pełni przygotowani i skoncentrowani, by pokazać się z jak najlepszej strony. Naszym celem jest zwycięstwo. Musi być zachowany balans między doświadczeniem, a młodością. Jeśli jutro ktoś się spodziewa, że będziemy grali drużyną młodzieżowców, to mam spore wątpliwości, czy to wariant, którym powinniśmy wyjść na mecz z Mołdawią – powiedział Fornalik.
