Agnieszka Radwańska pokonała Warwarę Lepczenko 7:5, 6:1 i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Dausze. W pierwszym secie jako pierwsza własne podanie przegrała Polka, przez co jej rywalka wyszła na prowadzenie 4:5. Nasza najlepsza tenisistka jednak szybko zebrała się w sobie i wygrała następne trzy gemy.
W następnej odsłonie "Isia" sprawiła prawdziwe lanie Amerykance, która sklasyfikowana na 114. rankingu WTA. Radwańska bez żadnch problemów wygrała pierwsze trzy gemy, a po chwili rywalka z trudem zdołała obronić własne podanie. Słaba fizycznie Lepczenko nie wytrzymała kondycyjnie spotkania i do końca nie była już w stanie niczym zagrozić Polce.
.jpg)
- Na początku miałam małe problemy. Wiedziałam, że muszę walczyć i koncentrować się tylko na kolejnych piłkach. Udało się zrealizować plany i awansować do ćwierćfinału - powiedziała Agnieszka po spotkaniu. Kolejną jej rywalką będzie Christina McHale lub Shahar Peer.
