Urszula Radwańska po wczorajszej wygranej nad Aną Ivanović, dziś nie poradziła sobie z Ayumi Moricie przegrywając 3:6, 1:6. Polka w ostatnim czasie ma sporego pecha, bowiem po wyeliminowaniu faworytki w pierwszej rundzie, trafia na Japonkę z którą w ogóle nie może sobie poradzić. Spotkanie rozpoczęło się po myśli naszej tenisistki, bowiem na start wygrała dwa gemy. Niestety rywalka po chwili zanotowała lepszą passę, gdyż pięć kolejnych gemów należało do niej, a po chwili wyszła na prowadzenie w meczu.
Druga odsłona w wykonaniu Radwańskiej była jeszcze gorsza. Od stanu 1:1 nie była w stanie wygrać już żadnego gema, a jakby tego było mało nawet przy własnym serwisie nie potrafiła kończyć wymian. Statystki najlepiej pokazały jak "Ula" prezentowała się słabo w tym dniu - po pierwszym podaniu była w stanie wygrać ledwie 44 proc. wymian, a po drugim serwisie 33 proc.
.jpg)
