Agnieszka Radwańska pokonała 7:5, 0:6, 6:4 Andrea Petković. Było to już piąte zwycięstwo Polski nad Niemką, w historii ich rywalizacji. Tym razem triumf był jednak wyjątkowy, bo dał zwycięstwo w turnieju rozgrywanym w Pekinie oraz 800 tysięcy dolarów. Nasza tenisistka może sobie dopisać również 1000 punktów do rankingu, dzięki czemu wraca do pierwszej dziesiątki najlepszych tenisistek świata, a to przybliża ją do występu w turnieju kończącym sezon - WTA Championships.
Pierwszy set był niezwykle długi i emocjonujący. Radwańska zaczęła go bardzo dobrze, gdyż prowadziła 4:1. Petković jednak nie odpuściła i podgoniła wynik. Przy stanie 6:5 Polka przełamała niemiecką tenisistkę i wygrała seta. Bardzo ważny w tej partii był piąty gem, który trwał niezwykle długo. Andrea bardzo mocno przebijała piłkę na stronę naszej zawodniczki, a ta nie mogła poradzić sobie z przebiciem jej ponownie przez siatkę. Warto zaznaczyć, że przy stanie 4:3 Niemka odniosła kontuzje kolana, konsultowała się z lekarzem, płakała i wydawało się, że odpuści rywalizację, lecz dzielnie wróciła na kort i walczyła w każdej akcji.
Kolejny set to prawdziwy popis Petković, która wygrała go szybko i... do zera. Rywalka Polki grała pierwsze gemy jak natchniona, nie odpuszczała, żadnej piłki i zasłużenie zwiększała przewagę. Radwańska przy stanie 0:4 wiedziała, że nie ma już o co walczyć i zaczęła oszczędzać siły na kolejną partię.
Ostatni set był bardzo wyrównany. Zaczęło się od czterech przełamań obu tenisistek, a później zawodniczki szły gem za gem. Polka zawzięcie walczyła o przełamanie na 5:4 i udało się! Niemka nie wytrzymałą presji i wyrzuciła łatwą piłkę w aut. Agnieszka Radwańska przy swoim podaniu nie popełniła już błędu i wygrała ten dramatyczny finał.
.jpg)