Agnieszka Radwańska skreczowała w meczu z Olgą Goworcową przy stanie 0:6, 1:2 w drugiej rundzie turnieju WTA Tour na twardych kortach w New Haven, gdzie pula nagród wynosi 637 tys dolarów. Polka, która była rozstawiona w tym turnieju z numerem pierwszym narzekała na problemy z lewym ramieniem. - To po prostu zapalenie. Moje ramię ostatnio jest ciągle poddawane wysiłkowi. Czasami gdy wychodzę na kort po prostu odmawia posłuszeństwa - powiedziała nasza najlepsza tenisistka.
"Isia" zapewniła, że na pewno wystąpi w zbliżającym się turnieju wielkoszlemowym. - US Open jest najważniejsze. Bałam się grać dalej. To po prostu zapalenie. Moje ramię ostatnio jest ciągle poddawane wysiłkowi. Czasami gdy wychodzę na kort po prostu odmawia posłuszeństwa - dodała Radwańska.