.jpg)
Agnieszka Radwańska pokonała 1:6, 6:2, 7:5 Wiere Zwonariową w drugim meczu fazy grupowej mistrzostw WTA w Stambule. Dzięki temu zwycięstwu Polska tenisistka zachowała szansę na to, aby zagrać w półfinale turnieju. Dzisiejszy mecz był szóstą konfrontacją obu zawodniczek, a po raz czwarty lepsza okazała nasza rodaczka. Pomimo zmagania się z urazem barku, Agnieszka Radwańska rozegrała fantastyczne spotkanie, które emocjonowało do samego końca.
.jpg)
Pierwszy set był bardzo szybki i w zasadzie bez żadnej większej historii. Polka wygrała tylko pierwszego gema, a pozostałe sześć należało do rywalki. Radwańska popełniała błędy w każdym elemencie gry i nie potrafiła temu zupełnie zaradzić. Ważne było jednak to, że miała pełną świadomość tego, że należy się skupić i wziąć do gry - a świadczyć może o tym chociażby fakt, uderzenia rakietą w kort, w akcie frustracji.
.jpg)
.jpg)
Na drugą partię zawodniczka z Krakowa wyszła bardziej skoncentrowana. Już przy pierwszym podaniu Radwańska przełamała Zwonariewe, a chwilę później wygrała swoje podanie. Rosjanka nie zamierzała łatwo się poddać i szybko doprowadziła do stanu 2:2. Kolejne gemy należały już jednak do Polki, która grała z pomysłem i nie popełniała błędów – co na jej korzyść robiła rywalka.
Jako, że trzeci set był ostatnim, obie zawodniczki zawzięcie walczyły od samego początku o każdą piłkę - a emocji było co nie miara. Zaczęło się od podwójnego przełamania. Następnie Wiera wyszła na przewagę 3:1, lecz szybko została dogoniona. Rosjanka doprowadziła do stanu 5:3 i miała trzy piłki meczowe. Długa i męcząca wymiana pozwoliła wybrnąć Radwańskiej z kłopotów i walczyć dalej.
Kolejny gem choć z problemami, to należał do Polki. Im bliżej końca tym Zwonariewa grała bardziej nerwowo, przez co popełniała niewymuszone błędy. Efekt był taki, że przegrała własne podanie, po czym Agnieszka wygrała swoje, a tym samym cały mecz.
