Agnieszka Radwańska przegrała 2:6, 4:6 z Wiktorią Azarenką w półfinale turnieju WTA na kortach ziemnych w Madrycie, gdzie pula nagród 3,755 mln euro. Była to szósta porażka w tym sezonie naszej tenisistki, w dodatku szósta z Białorusinką. W finale najlepsza obecnie tenisistka świata, zagra ze zwyciężczynią pojedynku Lucie Hradecka vs. Serena Williams.
Spotkanie rozpoczęło się od przełamania Azarenki, jednak Polka odpowiedziała najlepiej jak mogła, doprowadzając po chwili do remisu. Pierwsze dwa gemy pokazały, że fanów tenisa czeka dziś niezwykle interesująca rywalizacja, dwóch obecnie najlepszych zawodniczek na świecie. W dalszej części meczu, choć zarówno Radwańska, jak i Białorusinka wygrała po kolejnym gemie, to jednak od stanu 2:2 karty rozdawała już tylko numer jeden światowego tenisa, która pewnie wygrała 6:2.
Druga odsłona rozpoczęła się od czterech gemów, w których każda z tenisistek wygrywała swoje podanie. Kolejne cztery gemy to festiwal błędów obu zawodniczek - skończyło się na samych przełamaniach. "Isia" nie potrafiła wykorzystać nieco słabszej niż zawsze postawy Azarenki. Rywalka jak zawsze bardzo mocno biła piłkę, przez co Radwańska miała spore problemy z precyzyjnym przebiciem jej przez siatkę.
Wiktoria głównie "rozrzucała" Polkę po śliskim korcie, po czym popisywała się precyzyjnymi dropszotami. Agnieszka miała dziś bardzo słabe drugie podanie, które nie sprawiało przeciwniczce żadnych problemów z odbiorem. Ostatecznie drugą partię tenisistka z Krakowa przegrała 4:6 i pożegnała się z turniejem w Madrycie.
