Przełożony z wtorku na środę mecz Agnieszki Radwańskiej z Uzbeczką Akgul Amanmuradową w I rundzie turnieju WTA w Kuala Lumpur, zostanie dokończony w czwartek. Obie tenisistki pojawiły się dziś na korcie, lecz przy stanie 6:2, 3:3 dla Polki musiały zejść do szatni, gdyż po raz kolejny nad obiektem zawisły czarne chmury i zaczął padać ulewny deszcz. Nie zapadła jeszcze decyzja co do godziny wznowienia spotkania.
Obie tenisistki pojawiły się na korcie o 10:45 czasu polskiego. Piąta rakieta świata zaczęła od przełamania, po czym wykorzystała własne podanie. W następnych czterech gemach obie tenisistki wygrały własne podanie. "Isia" przy prowadzeniu 4:2 ponowie znakomcie odbierała serwis rywalki i po chwili bez większych problemów zakończyła pierwszego seta, wygrywając 6:2
Druga odsłona zaczęła się dość niespodziewanie od problemów dla Radwańskiej - przegrała pierwsze dwa gemy. Akgul Amanmuradova miała znakomitą okazje do tego, aby prowadzić 3:0, jednak przy stanie 40-00, nie zdołała zakończyć gema zwycięstwem. Polka dość łatwo wygrała następnie swoje podanie, po czym zaczęła się już bardziej wyrównana gra. Przy stanie 3:3 i prowadzeniu Agnieszki 30-15, tenisistki musiały opuścić kort z powodu opadów deszczu.
