Agnieszka Radwańska pokonała 6:7 (3-7), 6:3, 6:4 Soraną Cirsteę w trzeciej rundzie turnieju WTA Tour na twardych kortach w amerykańskim Indian Wells, gdzie pula nagród wynosi 5,03 mln dol. Spotkanie rozpoczęło się od obustronnego przełamania, a następnie obie tenisistki wygrywały swoje podanie aż do tie-breaka. W nim lepsza okazała się Rumunka, która sensacyjnie objęła prowadzenie.
W drugiej odsłonie Polka tylko raz straciła swoje podanie, ale za to aż trzy raz sama odebrała serwis rywalki, dzięki czemu dość gładko wygrała 6:3 i doprowadziła do wyrównania. W decydującej partii "Isia" pokazał klasę i objęła prowadzenia 5:1. Niestety radość ze zwycięstwa przyszła za wcześnie, bowiem trzy kolejne gemy należały do Sorany, przez co końcówka była dość nerwowa. Ostatecznie mecz zakończył się tak jak się tego spodziewaliśmy. Teraz czwarta rakieta świata zmierzy się z Marią Kirilenko.
