Agnieszka Radwańska przegrała 5:7, 6:2, 3:6 Samanthą Stosur w ćwierćfinale turnieju WTA Tour na twardych kortach w kalifornijskim Carlsbadzie, gdzie pula nagród wynosi 797 707 dolarów. Polka zatem wygrała w całej imprezie zaledwie jeden mecz, pokonując Danielę Hantuchovą. Jeśli chodzi o sklasyfikowaną na 13. pozycji na świecie rywalkę to przystąpiła ona do rywalizacji z "dziką kartką", bowiem zgłosiła się do turnieju po terminie, ale organizatorzy poszli jej na rękę.
"Isia" ma słabo korzystny bilans spotkań ze Stosur, gdyż na cztery mecze tylko raz zdołała wyjść z nich zwycięsko. Pierwszy set trwał prawie godzinkę i był dość nerwowy. Agnieszka straciła w nim dwa podania, choć w początkowej fazie zdołała raz przełamać Australijkę. Druga partia wyglądała już znacznie lepiej w wykonaniu Radwańskiej, która bez większego problemu zdołała doprowadzić do wyrównania. W ostatniej odsłonie pomimo dobrego startu, w dalszej fazie Polka nie prezentowała się już tak dobrze i zasłużenie przegrała.