Reprezentacja Polski siatkarek przegrała z Dominikaną 1:3 (26:24, 26:28, 24:26, 17:25) sobotni pojedynek World Grand Prix w Hongkongu. W niedzielę o 14:00 nasze zawodniczki zmierzą się z Chinkami.
Polki świetnie rozpoczęły dzisiejsze spotkanie. Grając pewnie i skutecznie w pewnym momencie osiągnęły przewagę 12:3. Wówczas jednak nastąpiła dekoncentracja w szeregach naszych siatkarek i z ogromnej zaliczki nie zostało nic. Co więcej - Dominikanki wyszły na prowadzene 22:21. Ostatecznie Polki przebudziły się i z trudem wygrały pierwszą część 26:24.
Druga odsłona była znacznie bardziej wyrównana, ale biało-czerwone popełniały zbyt wiele błędów własnych i nie potrafiły skutecznie zakończyć ataków. Mimo prowadzenia w kilku momentach, to w decydujących chwilach rywalki znowu wykazały się zimną krwią i wykorzystując trzeciego setbola, wygrały 28:26.
W kolejnym secie nasze zawodniczki znowu się nie popisały. Prowadząc kilkakrotnie pozwalały Dominikankom na odrobienie strat. Polkom z wielkim trudem udało się doprowadzić set do stanu 24:23. Tak uzyskaną przewagę zmarnowały jednak, przegrywając 24:26.
W ostatnim secie reprezentantki Polski wyraźnie straciły wiarę w zwycięstwo, a zawodniczki z Dominikany konsekwentnie powiększały swoje prowadzenie bezlitośnie wykorzystując proste błędy biało-czerwonych. Polkom, co prawda udało się obronić dwa meczbole, ale ostatecznie musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając czwartego seta 17:25, a cały mecz 1:3.
