Zupełnie nie tak miało wyglądać dzisiejsze spotkanie reprezentantek Polski w World Grand Prix. Każde zwycięstwo premiowało Biało-Czerwone do turnieju Final Eight WGP, bowiem Tajlandia została rozgromiona przez Brazylię i wystarczyło nawet zwycięstwo 2:3 -co dla podopiecznych Alojzego Świderka było bardzo na rękę. Niestety wygrać się nie udało, a co gorsza nasze siatkarki nie ugrały nawet jednego seta. Eksperymentalny skład zatem nie sprawił niespodzianki w tegorocznej edycji WGP.
Wszystkie trzy sety wyglądały niemalże identycznie. Polki szły punkt za punkt, jednakże po drugiej przerwie technicznej Chinki momentalnie odskakiwały i pewnie dowoziły zwycięstwo do końca każdego seta. Najgorzej wyglądał drugi set, gdzie przy stanie 13:13, gospodarz tegorocznego World Grand Prix szybko zrobił przewage czterech oczk, a cały set wygrały do siedemnastu. Nasze zawodniczki grały bardzo nierówno i popełniały karygodne błędy, które na tym poziomie siatkówki przeciwniczki bardzo szybko wykorzystują.
Chiny - Polska 3:0 (25:20, 25:17, 25:22)
.jpg)
