2012.06.22// P. Rączka
Polskie siatkarki pokonały 3:1 (25:16, 22:25, 25:20, 25:21) reprezentacje Tajwanu w pierwszym meczu otwierającym rywalizację w Tajpej. Nasze zawodniczki po raz kolejny zlekceważyły najsłabszą drużynę w cyklu World Grand Prix - sześć meczów, sześć porażek i tylko jeden wygrany set. Co ciekawe, rywalki zdołały w całym meczu zdobyć tylko dwa punkty za sprawą bloku.
W pierwszym secie Biało-Czerwone zaczęły grać przyzwoicie dopiero po pierwszej przerwie technicznej. W drugiej odsłonie wszyscy przecierali oczy ze zdumienia - Tajwan wygrał drugiego seta w WGP i doprowadził do wyrównania. W kolejnych partiach gra Polek wyglądała już nieco lepiej, jednak nie na tyle, żeby można się było nią zachwycać. Podopieczne Alojzego Świderka muszą sporo popracować nad przyjęciem, bo wygląda ono katastrofalnie. Znakomicie za to funkcjonuje blok, który dał nam w tym meczu dużo punktów.