Hiszpan Juan Jose Cobo wygrał pietnasty etap Vuelta a Espana. W niedzielnym wyścigu kolarze musieli pokonać trasę o długości 142 kilometrów, która wiodła z Aviles do Alto de l'Angliru. Liderem klasyfikacji generalnej został zwycięzca dzisiejszych zawodów.
Na pierwszych kilometrach niedzielnego etapu uformowała się ucieczka, która następnie uzyskała kilkuminutową przewagę. Grupa śmiałków w składzie: Andrew Talansky, Dimitri Champion i Simon Geschke mocno pracowała na czele stawki, aż do podjazdu na Alto de Cordal. Wówczas wyprzedziło ich kilku kolarzy prowadzonych przez Marzio Bruseghina i Carlosa Sastre.
Z ekipy tej oderwał się później 36-letni Sastre, który samotnie zaatakował morderczy podjazd pod Angliru. Śmiałek nie wytrzymał jednak tempa. W końcówce, w idealnym momencie zaatakował Juan Jose Cobo, który zdołał utrzymać prowadzenie już do mety, mimo że za jego plecami mocno pracowali Denis Mienszow i Wout Poels.
Dzięki dzisiejszej wygranej Cobo uzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. 30-letni zawodnik Geox-TMC jest już dziewiątym kolarzem, który zakłada czerwoną koszulkę lidera tegorocznego wyścigu dookoła Hiszpanii.
