Francesco Gavazzi zwyciężył w 18. etapie Vuelta a Espana. Kolarze rywalizowali na trasie o długości 175 km, która wiodła z Solares do Noji. Drugi był Jurgen Van de Walle, a trzecie miejsce zajął Alexandre Geniez. Przewodnictwo w klasyfikacji generalnej utrzymał Juan Jose Cobo.
Prawdziwe zmagania rozpoczęły się po przejechaniu 10 km. Wtedy od peletonu oderwała się grupa kolarzy, w której składzie byli m.in. Sérgio Paulinho, Nico Sijmens, Matteo Montaguti, Francis De Greek, Joaquim Rodríguez, Juan José Oroz, Vladimir Gustom, Robert Kiserlovski oraz Alexandre Geniez.
Wzorowa współpraca śmiałków pozwalała im w najlepszym momencie osiągać ponad dziesięć minut nad resztą stawki. Peleton nie kwapił się do zdecydowanego pościgu, co znacząco ułatwiało zadanie ucieczce.
W prowadzącej grupie doszło później do kilku prób samotnych ucieczek, lecz tylko jedna z nich trwała dłużej. 25 km przed metą do ataku ruszył Sergio Paulinho. Portugalczyk mocno naciskał na pedały, dzięki czemu dość szybko odjechał swoim dotychczasowym kompanom. Ostatecznie jednak kolarz grupy RadioShack został doścignięty trzy kilometry przed finiszem.
W końcówce wszystkie siły do ofensywy rzucił Jurgen Van de Walle. W ślad za Belgiem ruszył Francesco Gavazzi. Walka o etapowy triumf rozegrała się pomiędzy włosko – belgijskim duetem. Ostatecznie większym zapasem sił wykazał się Gavazzi, który przekroczył linię mety jako pierwszy. Za nim finiszowali Van de Walle oraz Geniez.
