Kobiety właśnie walczą w sprincie techniką klasyczną w olimpijskim Whistler. W czasie treningu Petra Majdić wypadła z trasy, wpadła do metrowego rowu i mocno się poobijała. W eliminacjach mimo wszystko pobiegła i była dopiero 19.
Po przekroczeniu linii mety głośno krzyczała z bólu. Medycy natychmiast zajęli się biegaczką, ale niefortunny wypadek znacznie osłabił jej szansę na zwycięstwo, na które faworytka Pucharu Świata w sprincie miała wielką ochotę.
Justyna Kowalczyk w eliminacjach była piąta. Najlepiej pobiegła Bjoergen, która dystans pokonała w 3:38.05 minuty.