Justyna Kowalczyk przegrała pierwszą walkę o medal na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver. W biegu na 10 km techniką dowolną, to Szwedka – Charlotte Kalla, okazała się najlepszą zawodniczką. Druga na podium jest Kristina Smigun z Estonii, a trzecia Norweżka Marit Bjoergen.
Na trasie w Whistler trwała zacięta walka. Zwyciężczyni dała z siebie wszystko i na metę dobiegła w czasie 24:48.5 minuty. Wynik Kowalczyk to 25:20.1 minuty. Gdyby dobiegła o niecałe pięć sekund szybciej miałaby brązowy krążek, którego właścicielką została Norweżka.
Dzisiejszy dystans nie jest najmocniejszą stroną Justyny. Wszyscy to wiedzą, dlatego dalej trzymają za nią kciuki. Już w środę pobiegnie w sprincie techniką klasyczną, gdzie jedną z najgroźniejszych rywalek będzie Petra Majdić.
No coz, liczylo sie jednak na medal :) Mam nadzieje, ze faktycznie idzie wszystko z planem.