2009.10.23// Ł. Łuniewski
Do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Vancouver pozostało jeszcze 111 dnia i dwunastu sportowców z Polski póki co uzyskało kwalifikację. Na liście brakuje jednak nazwisk Adama Małysza i Tomasza sikory, dwóch największych nadziei medalowych.
Tomasz Sikora
Tomasz Sikora
Tomasz Sikora
Obaj wypełnili tylko połowę normy. Nie sądzę jednak, by Sikora się nie załapał. Małysz z kolei na pewno ma miejsce w drużynie, która dzięki czwartej pozycji w ubiegłorocznych mistrzostwach świata może być pewna wyjazdu do Kanady - powiedział szef misji olimpijskiej Kazimierz Kowalczyk.
Generalna zasada jest taka, że zawodnik musi znaleźć się dwukrotnie w dwudziestce zawodów Pucharu Świata lub w ubiegłorocznych mistrzostwach świata zajął miejsce punktowane. Ci sportowcy muszą swoją formę potwierdzić w sezonie olimpijskim. Nikt nie pojedzie do Kanady jako turysta. Chcemy tam walczyć o czołowe lokaty, dlatego dobrą dyspozycję trzeba potwierdzić. Wyjątkiem są jedynie medaliści mistrzostw świata, oni jako jedyni zagwarantowali sobie udział w Vancouver już w zeszłym roku - poinformował Kowalczyk.
Adam Małysz
Adam Małysz
Adam Małysz
Parę razy mieliśmy już przypadki, że reprezentanci kończyli rywalizację na ostatnim miejscu. Przykładem jest narciarz Janusz Krężelok, który w Salt Lake City w biegach sprinterskich dostał się do finału, ale wcześniej startował także na innych dystansach i zajmował odległe lokaty. Trenerzy tłumaczyli, że były to starty treningowe. My nie chcemy jednak, by na igrzyskach zawodnicy trenowali - dodał Kowalczyk.