Edwin Valero był mistrzem świata wagi lekkiej organizacji WBC w boksie. W niedzielę w hotelu w Valencii, kilkakrotnie ranił nożem swoją 20-letnią żonę Jennifer Vierę. Po zajściu zszedł do recepcji i przyznał do popełnionego czynu. Policja zabrała go na komisariat i aresztowała. W poniedziałek służby więzienne odnalazły go martwego w celi. Bokser popełnił samobójstwo przez powieszenie.
Valero miał 28 lat i już wiele razy popadał w konflikt z prawem. Bokser znęcał się nad matką i żoną, ale nigdy nie przyznawał się do takich czynów. Miesiąc temu jego żona na skutek pobicia miała stłuczone płuco i połamane żebra. Oskarżenia przeciw Valero nie wniosła, obrażenia tłumacząc wywrotką.
W 2001 roku Valero miał poważny wypadek motocyklowy. Przez wylew krwi do mózgu lekarze nie pozwalali mu już walczyć na terenie Stanów Zjednoczonych. Z tego powodu uczestniczył w starciach w Wenezueli, Meksyku i Japonii, odnosząc wielkie sukcesy.
Fachowcy nazywali go „Dynamitem” i niewątpliwie miał wielki talent. W latach 2002-2006 wygrał wszystkie 18 pojedynków i to przez nokaut w pierwszej rundzie. Na koncie oprócz mistrzostwa WBC, miał pas WBA wagi piórkowej.
