Usain Bolt poinformował, że po igrzyskach olimpijskich w 2016 roku, będzie chciał zakończył swoją sportową karierę. Jamajczyk przyznał, iż wpływ na podjęcie decyzji miała rada udzielona mu przez legendarnego amerykańskiego lekkoatletę Michaela Johnsona, który odszedł w glorii chwały po zdobyciu czterech złotych medali. Rekordzista świata na 100 (9,58) i 200 m (19,19 m) ma bardzo ambitny plan już na przyszły rok – chce złamać barierę 19 sekund w biegu na 200 metrów.
- Po igrzyskach w Rio de Janeiro będzie mi trudno trenować na najwyższym poziomie jeszcze przez kolejne cztery lata, choć mój trener uważa, że mógłbym być w wysokiej formie do igrzysk w 2020 roku w Tokio. Chcę pożegnać się z bieżnią u szczytu formy. To dla mnie bardzo ważne - powiedział Bolt, sześciokrotny złoty medalista olimpijski.
