W pierwszym meczu fazy pucharowej Mundialu w RPA zagrały przeciwko sobie ekipy Urugwaju i Korei Południowej. Faworytem spotkania byli Urugwajczycy. Ostatecznie pojedynek zakończył się wynikiem 2-1 dla reprezentacji Urugwaju i to właśnie urugwajska jedenastka jako pierwsza awansuje do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Świata.
Wbrew oczekiwaniom wszystkich to zawodnicy Korei Południowej dominowali na boisku w pierwszych minutach spotkania. Young-pyo Lee, Chu-young Park i Ji-sung Park nacierali na bramkę strzeżoną przez Muslerę. Azjatom jednak nie wystarczyło precyzji, aby zamieścić futbolówkę w sieci rywala.
W 8. minucie błąd Sung-ryong Junga wykorzystał Suarez, który po otrzymaniu piłki od Forlana z zimną krwią wykończył akcję. Wydarzenia na boisku nie zapowiadały takiego stanu rzeczy. Koreańczycy byli wyraźnie zaskoczeni zaistniałą sytuacją.
Urugwajczycy w dalszym ciągu starali się atakować. Żadna z szarży nie przynosiła zamierzonego skutku. Zmęczenie reprezentantów Urugwaju postępowało, a to pozwalało zyskiwać przewagę Koreańczykom. Chu-young Park, Young-pyo Lee i Du-ri Cha nie zdołali jednak odpowiedzieć bramką. Pierwsza odsłona meczu zakończyła się wynikiem 1-0 na korzyść Urugwaju.
Drugą połowę meczu ostrożnie rozpoczęła Korea Południowa. Zawodnicy koreańscy świetnie wypełniali zadania defensywne i skutecznie blokowali ataki urugwajskich napastników.
W 49. minucie podwyższyć prowadzenie mogli Urugwajczycy. Futbolówka trafiła do Suareza, a ten oddał strzał. Na szczęście świetnie w tej sytuacji odnalazł się Sung-ryong Jung. Dwie minuty później zaatakował Chu-young Park, lecz przeniósł piłkę nad poprzeczką. Korea bezapelacyjnie przeważała na placu gry.
W 68. minucie koreańscy zawodnicy zdobyli gola na wyrównanie stanu meczu. Chung-yong Lee oddał strzał głową i pokonał bezradnego Muslerę. W 74. minucie wyjść na prowadzenie mogli Urugwajczycy. Forlan dograł z rzutu rożnego do Suareza, ale ten uderzył piłkę nieczysto.
Na dziewięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry prowadzenie swojej ekipie narodowej dał Suarez. Zawodnik uzyskał piłkę na skraju pola karnego i precyzyjnym strzałem zapunktował.
W 87. minucie szansę na wyrównanie miał Chu-young Park, ale piłkę po jego strzale z linii bramkowej wyekspediowali obrońcy. Urugwaj ze spokojem i rozwagą rozgrywał futbolówkę, i tak do ostatniego gwizdka arbitra. Zasłużony triumf Urugwajczyków na Nelson Mandela Bay w Port Elizabeth.