Wiktoria Azarenka pokonała 3:6, 6:2, 6:4 Marię Szarapową w półfinale wielkoszlemowego turnieju US Open. Białorusinka przerwała dwie znakomite serie swojej rywalki. Rosjanka wygrywała wszystkie trzysetowe pojedynki w tym roku, a gdy wygrywała w pierwszym secie zawsze zwyciężała - seria 78 meczów, od 2010 roku! - Spotkanie nie ułożyło się po mojej myśli. To frustrujące, ale taki jest tenis. W całym spotkaniu było wiele zwrotów. Nie ulega natomiast wątpliwości, że miałam prowadzenie i przewagę - podsumowała zawiedziona Szarapowa.
W finale Azarenka zagra z Sereną Williams, która w zaledwie 64 minuty odprawiła w półfinale Sarę Errani 6:1, 6:2.
.jpg)
