W Garmisch-Partenkirchen odbył się drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Najlepszym skoczkiem był dzisiaj Gregor Schlierenzauer, zaś Simon Ammann ustanowił nowy rekord obiektu (143,5 metra). Wynik ten był jednak za słaby by zająć najlepsze miejsce i znalazł się on na trzeciej pozycji.
Po pierwszej serii na czele był Gregor Schlierenzauer z odległością 136,5 metra. Na kolejnych miejscach uplasowali się Anders Jacobsen, Wolfgang Loitzl i Andreas Kofler. Z Polaków do drugiej serii wszedł Adam Małysz na jedenastej pozycji i Kamil Stoch, który skoczył dalej od Małysza ale w o wiele gorszym stylu. Krzysztof Miętus i Stefan Hula odpadli po pierwszej części rywalizacji.
W drugiej serii czołówka skoczków zapewniła niesamowite emocje. Ammann ustanowił nowy rekord, a Schlierenzauer wytrzymał napięcie i skoczył na 137,5 metra. Dzięki temu zwyciężył pięcioma punktami nad drugim Wolfgangiem Loitzlem. Małysz zakończył konkurs na 11. miejscu, zaś Stoch na 23.
No Ammann pokazał klase. Cieszy, ze Małysz awansował na 8 pozycję w turnieju, chociaż ogólnie to prognostyk na Igrzyska jest taki sobie.
Skok Ammanna po prostu niesamowity. Koleś ma power taki, że głowa mała. Kto wie czy Szwajcar nie sięgnie znowu po złoto olimpijskie - a to już byłby wyczyn niesamowity.
