Trzeci etap tegorocznego Tour de Pologne, prowadzący z Kielc do Rzeszowa zakończył się sprinterskim finiszem z peletonu. Tym razem po zwycięstwo etapowe sięgnął Theo Bos.
Holender w pełni wykorzystał swoje doświadczenie z rywalizacji na torze i wyprzedził na „kresce” Luke Mezgeca oraz Michaela Matthewsa. To kolejny po triumfach Marca Cavendisha i Marka Renshawa sukces byłej gwiazdy welodromu na szosie.
Najlepiej z Polaków spisali się Grzegorz Stępniak oraz Konrad Dąbkowski, którzy zostali sklasyfikowani kolejno na 11. i 12. miejscu. Liderem wyścigu pozostał Petr Vakoc. Czech wtorkowy odcinek ukończył w grupie zasadniczej.
Warto pochwalić Mateusza Taciaka i Pawła Franczaka. Nasi reprezentanci wspólnie z Salvatorem Puccio oraz Bjoernem Thurau spróbowali swoich sił w ucieczce, ale na kilkanaście kilometrów przed metą zostali złapani przez rozpędzony peleton.
