Rafał Majka po wspaniałym sukcesie na „Wielkiej Pętli” nie zwalnia tempa. Skromny kolarz z Zegartowic zrobił w czwartek to, co do niego należało i już na pierwszym górskim odcinku z Zakopanego do Strbskiego Plesa zademonstrował swoją siłę na podjazdach.
Nasz zawodnik wygrał na Słowacji, finiszując najszybciej z niewielkiej grupy zasadniczej. Reprezentant Tinkoff–Saxo na ostatnich metrach pokonał Benata Intxaustiego oraz Iona Izagirre, awansując tym samym na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Liderem wyścigu pozostał Czech Petr Vakoc
Polscy kibice kolarstwa na wygranie etapu przez biało–czerwonego podczas swojego narodowego wyścigu czekali aż 10 lat. W 2004 roku na mecie w Olsztynie najszybszy był Marcin Sapa. W piątek ciąg dalszy rywalizacji w górach. Tym razem etap prowadził będzie przez Gliczarów Górny do Bukowiny Tatrzańskiej.
1. Petr Vakoc | Czechy | 25:05,28 |
2. Rafał Majka | POLSKA | + 00,01 |
3. Benat Intxausti | Hiszpania | + 00,05 |
4. Jon Izaguirre | Hiszpania | + 00,07 |
7. Marek Rutkiewicz | POLSKA | + 00,11 |