Brytyjczyk Mark Cavendish wygrał piętnasty etap Tour de France. Pozostałe miejsca na podium zajęli odpowiednio Amerykanin Tyler Farrar oraz Włoch Alessandro Petacchi. Pozycję lidera klasyfikacji generalnej utrzymał Francuz Thomas Voeckler. W niedzielnym wyścigu zawodnicy mieli do pokonania trasę o długości 192 km z Limoux do Montpellier.
Początek dzisiejszych zawodów przebiegał spokojnie - kolarze zmęczeni jazdą pod Plateau de Beille mogli się cieszyć z płaskiego etapu, który poprzedzał mordercze zmagania w Alpach. Jako pierwsza oderwała się pięcioosobowa grupa: Michaił Ignatow (Katiusza), Anthony Delaplace (Saur-Sojasun), Niki Terpstra (Quick Step), Samuel Dumoulin (Cofidis) i Mickael Delage (FDJ).
Przewaga uciekinierów początkowo wynosiła nawet ponad cztery minuty. Na blisko 80 km przed metą zmalała do nieco poniżej trzech. Śmiałkowie dzielnie walczyli z peletonem. Na 22 km przed końcem zaatakował Ignatiew, a za nim ruszył Terpstra. W tym momencie przewaga piątki liderów zmalała do raptem kilkudziesięciu sekund.
Peleton dogonił uciekających na ulicach Montpellier, gdzie doszło do ostatecznej walki o wygraną. Zwycięsko z tej batalii wyszedł Mark Cavendish, który zdołał wyprzedzić Tylera Farrara (Garmin-Cervelo) oraz Alessandro Petacchiego (Lampre-ISD), odnosząc 19. triumf w Wielkiej Pętli.