W hali Prudential Center w Newark odbyła się walka Tomasza Adamka z Jasonem Estradą. Polak decyzją sędziów, jednogłośnie zwyciężył na punkty (115:113, 116:112, 118:110) pojedynek, który był jego drugim starciem w wadze ciężkiej.
Adamek dostosował się do rad trenera Gmitruka. Zachowywał dystans do Estrady i nie dopuszczał do bliskiego kontaktu. Po ataku szybko wycofywał się na bezpieczną odległość, by rywal nie mógł dosięgnąć go swoim prawym sierpowym.
Amerykanin po trzech rundach stracił wiele sił i coraz mniej boksował, a coraz więcej prowokował. Polak niewzruszony jego zachowaniem robił swoje – z każdą chwilą coraz lepiej atakował.
Walka była czysta, a Adamek nadal jest szybki i dynamiczny mimo tego, że osiągnął już wagę 100 kg. Poprawił też siłę ciosu, co na pewno zaskoczyło Estradę.
Dla Adamka było to czterdzieste zwycięstwo w zawodowej karierze. Na koncie ma tylko jedną porażkę.