Tito Villanova zakończył leczenie onkologiczne po operacji usunięcia nowotworu ślinianki w USA i jeszcze w tym tygodniu wróci do Hiszpanii. Powrót na Półwysep Iberyjski nie oznacza, że szkoleniowiec FC Barcelony od razu zasiądzie na ławce trenerskiej. Pod nieobecność pierwszego trenera, piłkarze Dumy Katalonii mieli lekki kryzys, ale zdołali z niego wyjść i ciągle walczą o triumf w Lidze Mistrzów oraz są już o krok od zdobycia mistrzostwa Hiszpanii.
- Powrót Tito do zdrowia a niebawem i na trenerską ławkę jest dla nas wszystkich fantastyczną wiadomością. W moim odczuciu nawet lepszą niż odwrócenie losów dwumeczu i wyeliminowanie Milanu w Lidze Mistrzów. Zdrowie naszego trenera jest dla mnie najważniejsze. Jeśli miałbym wybierać między tytułem mistrzowskim, a zdrowiem Tito, bez wahania wskazałbym na zdrowie Vilanovy – powiedział prezes FC Barcelony, Sandro Rosell.
