2012.12.27// P. Rączka
Thierry Henry nie wróci po raz drugi do Londynu na wypożyczenie, podobnie jak to miało miejsce w ubiegłym sezonie. Powodem tego jest fakt, że Marouane Chamakh nie pojedzie na Puchar Narodów Afryki, zatem kolejny napastnik w drużynie jest niepotrzebny. Francuz po zakończeniu rozgrywek ligi MLS, trenował w swoim byłym klubie pod okiem Wengera, aby utrzymać formę na styczeń.
- To kiepski pomysł, nie sądzę, by to było dla niego dobre. Przed nowym sezonem w MLS powinien się raczej zrelaksować - powiedział szkoleniowiec Kanonierów, który dodał także, że nie zamierza wybierać się na zakupy w zbliżającym się okienku transferowym -
W styczniu poszukamy piłkarzy, którzy mogą realnie podnieść poziom naszej gry. Nie będziemy jednak szukać nikogo na siłę, bo nasza gra wygląda dobrze.