Serena Willams nie miała najmniejszych problemów z wygraniem turnieju WTA w Rzymie. Amerykanka w cuglach wygrała finał tenisowej imprezy w stolicy Włoch z Sarą Errani, oddając swojej przeciwniczce zaledwie trzy gemy. Reprezentantka USA całkowicie uciszyła zgromadzonych wokół kortu kibiców i w znakomitym stylu sięgnęła po swój 60. mistrzowski tytuł. Pierwsza rakieta świata w godzinę i 13 minut rozgromiła faworytkę gospodarzy 6:3, 6:0.
Znakomicie spisującej się w słonecznej Italii Williams zagrozić była w stanie jedynie Ana Ivanović. Bałkańska piękność zdołała w półfinale niespodziewanie urwać seta wielokrotnej triumfatorce Wielkiego Szlema, ale w pozostałych odsłonach spotkania nie miała nic do powiedzenia.
O jednostronnym i krótkim pojedynku mowy być nie mogło w turnieju panów. Rafael Nadal i Novak Djoković na Foro Italico rozegrali trzy sety i w sumie dwadzieścia osiem gemów. Partia otwarcia z wynikiem 6:4 padła łupem Hiszpana, ale w kolejnych setach „górą” na ceglanej mączce był już Serb, któremu częściej udawało się przełamać swojego przeciwnika. „Djoko” po raz czwarty w karierze ograł na tej nawierzchni „Rafę”, dając mu dużo do myślenia przed nadchodzącym wielkimi krokami turniejem Rolanda Garrosa.
Finały WTA i ATP w Rzymie:
Serena Williams (USA) 6:3, 6:0 Sara Errani (Włochy)
Rafael Nadal (Hiszpania) 6:4, 3:6, 3:6 Novak Djoković (Serbia)
