Kluby T-Mobile Ekstraklasy szykuję do swoich ostatnich spotkań w tym roku. Dziś bowiem rozpocznie się 17. kolejka, w której m.in. dojdzie do konfrontacji, gdzie stawką jest to, która z drużyn spędzi miejsce na podium, wyczekując wiosny - Wisła Kraków zagra z Polonią Warszawa. Gospodarze jeżeli stracą w dzisiejszym meczu punkty, mogą w bardzo nerwowych nastrojach spędzić przygotowania do rundy rewanżowej.
W składzie drużyny z Krakowa nie powinna zajść dużo zmian, w porównaniu z ostatnim spotkaniem. Możliwe, że od pierwszych minut pojawi się dziś Maor Melikson, który po powrocie do zdrowia, wyczekuje tylko szansy gry od pierwszych minut. W drużynie Czarnych Koszul na pewno nie zagra pauzujący za kartki Bruno, lecz wszyscy liczą dziś na instynkt strzelecki Edgara Cani, który w ostatnich dwóch meczach zdobył pięć goli.
W innym dzisiejszym meczu znakomicie spisujące się ostatnio Podbeskidzie Bielsko-Biała zagra z GKS-em Bełchatów. Gospodarze chcą się zrewanżować za sromotną porażkę 6:0, jakiej doznali w drugiej kolejce. Podopieczni Roberta Kasperczyka są w bojowych nastrojach, a jakby tego było mało to trener może dziś wystawić skład z Jurajem Dancikiem i Sylwestrem Patejukiem, którzy wrócili po kontuzjach. Kluczem do sukcesu ma okazać się dobre krycie Kamila Kosowskiego, który jako jedyny jest w stanie pchnąć drużynę z Bełchatowa do ataku.