Kibice T-Mobile Ekstraklasy będą mogli obejrzeć w sobotę aż trzy spotkania z ligowego podwórka. Najciekawiej zapowiada się rywalizacja Lecha Poznań z Ruchem Chorzów. Oba zespoły reprezentowały nas w tym roku w europejskich pucharach, jednak pożegnały się już z rywalizacją w Lidze Europy. Gospodarze przed nowym sezonem stracili wszystkich swoich najlepszych zawodników m.in. Rudnevsa, Stilicia i Kriwca.
Braki zostały uzupełnione piłkarzami znacznie mniej doświadczonymi, dlatego jakby nie patrzeć - jest to nowy Kolejorz, który ponownie budowany jest od postaw. W Ruchu największym osłabieniem wydaje się odejście trenera Waldemara Fornalika, ale warto zwrócić także uwagę, że na Kresach nie wystąpi już m.in Abbott i Grodzicki.
Sobota rozpocznie się od spotkania Jagiellonii Białystok z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Żadna z drużyn nie pozyskała w tym okienku transferowym takiego zawodnika, którym mogłaby postraszyć przeciwnika. Gospodarze mają jednak w swoim składzie Tomasza Frankowskiego, który kolejny sezon będzie śróbował swój strzelecki rekord. Trener Tomasz Hajto twierdzi, że jego zespół jest znakomicie przygotowany do rundy jesiennej i nie raz będzie sprawcą sensacji.
Mistrzowie Polski rozpoczną obronę mistrzowskiego tytułu od wyjazdu do Łodzi. W ekipie Oresta Lenczyka nie panuj najlepsza atmosfera po słabych występach w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a do tego także w klubie w ostatnich tygodniach nie dzieje się najlepiej. Taką okazję będzie miał szansę wykorzystać Widzew, który mocno przewietrzył swoją kadrę i teraz każdy z zawodników będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie Bielsko-Biała 13:30
Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 15:45
Lech Poznań - Ruch Chorzów 18:00
