W piątek rozpocznie się 5. kolejka T-Mobile Ekstraklasy, w której dojdzie do niezwykle ciekawego spotkania Legii Warszawa z Polonią Warszawa. W "bitwie o stolicę" faworytem wydaje się być drużyna Jana Urbana, która prezentuje się w ostatnim czasie bardzo przyzwoicie, a do tego chce wziąć rewanż za poprzedni sezon, w którym nie pokonała Czarnych Koszul. Mimo wszystko derby od wielu lat rządzą się swoimi prawami, bo oprócz trzech punktów, każdy gra o prestiż i szacunek kibiców.
- Faworytem może być Legia, ale my się nie boimy i jedziemy tam zwyciężyć. Mam nadzieję, że tak się stanie i sprawimy radość kibicom i całemu klubowi. Nasi kibice na pewno przydaliby się na stadionie, ale wiem, że na pewno będą nas wspierać oglądając mecz w telewizji - powiedział Tomasz Brzyski.
Zanim jednak dojdzie do Derbów Warszawy, wcześniej swój mecz rozegra Korona Kielce z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Oba zespoły jeszcze nie odniosły zwycięstwa w tym sezonie. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego mogą być zadowoleni z faktu, że rozgrywają to spotkanie na własnym obiekcie, bo przy obecnej tak słabej formie jest to dla nich duży atut. W ubiegłym sezonie "Złocisto-Krwiśći" potrafili dwukrotnie odnieść zwycięstwo nad "Góralami". W ekipie gospodarzy na pewno nie zagra Aleksandar Vuković i Bartłomiej Michalski.
