Piłkarze Lecha Poznań nie zwalniają tempa w wyścigu o mistrzostwo Polski. Tym razem Kolejorz pokonał na wyjeździe 1:0 Jagiellonię Białystok i do prowadzącej Legii Warszawa traci już dwa punkty. Jedyną bramkę w meczu strzelił w 44. minucie Gergo Lovrencsics, po fatalnym błędzie Alexisa Norambueny. Był to już piąty gol Węgra w tym sezonie, a czwarty w ostatnich czterech meczach. Kto wie czy jego dobra forma w końcówce sezonu nie okaże się kluczem do sukcesu.
Sam mecz od początku był toczony w dobrym tempie. Akcje przenosiły się niemal z jednego pola karnego pod drugie, ale zawsze brakowało ostatniego podania bądź wykończenia. Przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę kontuzji palca doznał Jasmin Burić, a zastąpić go musiał Krzysztof Kotorowski. Po zmianie stron gra już wyglądała nieco inaczej, ale i tak kibice mogli być zadowoleni z tego co przyszło im oglądać. Gospodarze do końca szukali bramki wyrównującej, ale tej nie udało się strzelić.
