Nie było niespodzianek w dwóch pierwszych meczach 8. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Piłkarze Górnika Zabrze pokonali w wyjazdowym spotkaniu 2:0 Koronę Kielce i dzięki temu zwycięsku na dwie godziny znaleźli się na pozycji lidera. Trzy punkty zapewnił znakomicie spisujący się w ostatnim czasie duet Arkadiusz Milik i Prejuce Nakoulma. A obie bramki zostały zdobyte na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy.
- Trzy punkty w takim meczu bardzo cieszą. Bramki padły po bardzo ładnych akcjach, widać w nich było pewien automatyzm w grze i z tego też się cieszę. Pierwsza połowa należała do Korony, ale to my strzeliliśmy dwie bramki, a o to chodzi w piłce. W drugiej części my byliśmy lepsi, można było podwyższyć wynik, ale w sumie nie ma co narzekać - powiedział po spotkaniu zadowolony szkoleniowiec zabrzańskiego Górnika.
W drugim zakończonym już meczu Lech Poznań odniósł wyjazdowe zwycięstwo nad Zagłębiem Lubin. W rywalizacji tej padła tylko jedna bramka, a została zdobyta na samym początku spotkania. W 5. minucie Vojo Ubiparip popisałem się ładnym uderzeniem zza pola karnego, nie dając szans Michałowi Gliwie na skuteczną interwencje. Trzy punkty pozwoliły Kolejorzowi zepchnąć Górnik na drugie miejsce.
