Artur Szpilka (16-0, 12 KO) i Bryant Jennings (17-0, 9 KO) spotkali się na konferencja prasowej przed sobotnią galą w Nowym Jorku. Obaj pięściarze po raz kolejny zapewnili o swoim zwycięstwie. Polak stwierdził, że wygra przez nokaut, z kolei jego rywal powiedział, że dla niego satysfakcjonujące będzie nawet zwycięstwo na punkty, czym udowodni swoją przewagę. Starcie dwóch niepokonanych pięściarzy młodego pokolenia, jest jedną z głównych atrakcji gali przygotowanej przez HBO.
- Jestem szczęśliwy, że się tu znalazłem, dziękuję wszystkim, jestem gotów na tę walkę, znokautuję go. Ciężko trenowałem, nie mogę się już doczekać, to będzie wojna. Czuję się świetnie i nie mogę się doczekać. Chciałbym już, zaraz wejść do ringu. Po tym całym zamieszaniu i przylocie do USA był jeden dzień, że obudziłem się o trzeciej w nocy i nie mogłem zasnąć, ale to już za mną. Śpię normalnie, kładę się koło północy, budzę się o ósmej. Wszystko jest jak trzeba! Walczmy już! Żyję tym pojedynkiem – powiedział Szpilka.
