Logo

Soczi: Seks na igrzyskach

Na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi bierze udział prawie trzy tysiące zawodników, którzy walczą o medale. Patrząc na tą liczbę, tak naprawdę w gronie potencjalnych osób, jakie mogą realnie stanąć na podium, jest około ćwierć uczestników z tej liczby. Jak wszędzie i w każdej dyscyplinie, jest grono ludzi stawiających sobie za cel walkę o sukces, ale są też tacy, którzy tak naprawdę nie mają na to szans, a igrzyska to dla nich nic innego jak wspaniała przygoda i możliwość zawarcia wielu nowych znajomości.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

Niektórzy utalentowani i ambitni sportowcy otwarcie mówią, że wolą nocować w hotelu, a nie w wiosce olimpijskiej. Powód wydaje się oczywisty – miejsce to wieczorami staje się jedną duża imprezą, gdzie ciężko o spokój i koncentracje przed zawodami. Niektóre zawodniczki wprost przyznają, że jadą się dobrze zabawić i uprawiać spontaniczny seks. Organizatorzy mają tego świadomość dlatego nieprzypadkowo przygotowali 100 tysięcy prezerwatyw dla zawodników.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

Zobacz także: Soczi: 13 prezerwatyw dla każdego sportowca od MKOL »
Seks w wiosce olimpijskiej to tak naprawę temat tabu. Niezobowiązujące romanse, które w Soczi mogą trwać 17 dni – bo tyle trwają igrzyska, dla niektórych mogą być największą przygodą życia, jeśli chodzi o sprawy łóżkowe. W trakcie trwającej olimpiady jako pierwsza słowo "seks" rzuciła w obieg przepiękna nowozelandzka snowboardzistka - Rebecca Torr, ale nie zdradziła czy już zrealizowała swój mniej sportowy cel.

Zobacz także: Soczi: Szuka kochanka! Rebecca Torr zszokowała wioskę olimpijską »
Do zawierana niezobowiązujących przygód w Soczi służy głównie popularna aplikacja Tinder, której hasło przewodnie to "odkryj odpowiednich ludzi wokół ciebie”. To właśnie dzięki niej dochodzi do pierwszych kontaktów, które z flirtów mogą później poprowadzić do czegoś więcej. A wioska olimpijska jest przecież pełna młodych, pięknych i wysportowanych osób, które nie zawsze mają czas na prowadzenie normalnych związków i dla nich liczy się tylko chwila.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

Zobacz także: Soczi - najpiękniejsze zawodniczki »
- Seks w czasie igrzysk? On jest zjawiskiem powszechnym. Jesteś na jedynej takiej imprezie i chcesz z niej mieć jak najwięcej wspomnień. Różnych, zarówno tych z boiska, jak i tych seksualnych. W wiosce widziałam ludzi, którzy uprawiali seks bez żadnego skrępowania. Na trawie czy pomiędzy budynkami - mówiła swego czasu Hope Solo, bramkarka kadry Stanów Zjednoczonych, która brała udział w letnich igrzyskach i sama przyznała, że również dała się ponieść.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

- Seks na igrzyskach uprawia 3/4 sportowców. W Pekinie byłem związany z dziewczyną, więc byłem jej wierny. Teraz wiem, że to był błąd. Już nie mogę doczekać się Londynu, bo teraz jestem singlem - stwierdził kilkanaście miesięcy temu Ryan Lochte, amerykański pływak.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

Zobacz także: Soczi: Playboy zamiast igrzysk - Goessner rozebrała się »
Igrzyska letnie, czy igrzyska zimowe - jedno i to samo, jeśli chodzi o życie po zawodach.

Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach
Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach Soczi: Seks na igrzyskach

2014-02-14 - P. Rączka

0

Komentarze do:
Soczi: Seks na igrzyskach

Podobne artykuły i galerie