Piłkarze Śląska Wrocław nie mieli w środę wystarczających argumentów, by pokonać w towarzyskim meczu Borussię Dortmund. Wicemistrzowie Niemiec odnieśli na Stadionie Miejskim w pełni zasłużone zwycięstwo, ogrywając „Wojskowych” aż 3 do 0. Europejski sparing polskiej drużyny oglądało z trybun ponad 34 tysiące kibiców.
Wynik spotkania już w 10. minucie otworzył Henrich Mchitarjan. Ormianin nie zmarnował sytuacji sam na sam z Wojciechem Pawłowskim, rozwiązując worek z bramkami. Chwilę później golkiper gospodarzy jeszcze raz musiał wyjmować piłkę z siatki po tym, gdy na listę strzelców wpisał się Ciro Immobile. Kropkę nad „i” żółto-czarni postawili w 83. minucie, kiedy po błyskawicznym kontrataku rezultat spotkania ustalił Adrian Ramos.
W zespole Juergena Kloppa cały mecz rozegrał Łukasz Piszczek, a w 89. minucie na boisko symbolicznie wszedł Jakub Błaszczykowski, który zmienił Jonasa Hofmanna. Trenerzy obu ekip często dokonywali roszad w swoich składach. Śląsk mimo zdecydowanej porażki odebrał od piłkarzy z Dortmundu cenną lekcję, która może zaprocentować już podczas ich najbliższego pojedynku w T-Mobile Ekstraklasie.
Wynik meczu: Śląsk Wrocław 0:3(0:2) Borussia Dortmund.