AS Roma pokonała 4:0 Inter Mediolan w mecz 22. kolejki włoskiej Serie A. Po znakomitej serii zwycięstw piłkarze Nerazzurri znów przeżywają kryzys, podobny do tego z początku sezonu. W trzech ostatnich meczach stracili dziewięć goli i zdobyli zaledwie tylko jeden punkt. Mecz z Wilkami od początku nie układał się podopiecznym Claudio Ranieriego. Pierwszą bramkę Roma zdobyła już w 13. minucie, a przed przerwą Borin wyprowadził swoją drużynę na dwubramkową przewagę.
Goście mieli duże problemy z konstruowaniem akcji ofensywnych, a ich próby ataku rozbijały się głównie na dobrze spisującej się linii obrony rywali. Szarpnąć swój zespół próbował Milito, który w ostatnim czasie prezentuje wysoką formę, jednak i on nie mógł nic zdziałać. Zaraz na początku drugiej połowie Borin znów trafił do siatki Julio Cesara, a przed końcem meczu wynik ustalił Bojan.
- Roma zagrała w bardzo skonsolidowany sposób, stwarzali piękne akcje. Byliśmy bardzo zaskoczeni. Może dlatego nie potrafiliśmy na nie odpowiedzieć. Musimy zapomnieć o derbach, zacząć wszystko od nowa. Rzymianie zagrali lepiej i trzeba to powiedzieć otwarcie, ale wiem że moi piłkarze nadal chcą wygrywać. Piąty pomocnik? Moi napastnicy sami stwarzali za mało szans, liczyłem że dodatkowy pomocnik pomoże w częstszym kreowaniu okazji dla wysuniętego zawodnika - powiedział trener Interu.
