AC Milan pokonał 2:0 US Lecce w meczu 27. kolejki Serie A. Dzięki tej wygranej Rossonieri umocnili się na pozycji lidera - mają pięć punktów przewagi nad Juventusem. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 7. minucie spotkania, a piłkę w bramce umieścił Nocerino, wykorzystując sprytne podanie Ibrahimovicia. Do końca pierwszej połowy sporo pracy miał bramkarz Benussi, który musiał kilkukrotnie popisywać się swoimi interwencjami.
Po zmianie stron goście mieli znakomitą okazje do wyrównania, lecz zmarnował ją Valeri Bojinov. W 65. minucie Zlatan popisał się fantastycznym uderzeniem zza pola karnego, podwyższając prowadzenie mistrzów Włoch. Była to jego dziewiętnasta bramka w sezonie, dzięki czemu został liderem klasyfikacji strzelców.
- Piękna niedziela. Mogłem dziś zdziałać więcej, ale i tak jestem zadowolony z gola i asysty. To trzy ważne punkty. Do końca sezonu jeszcze daleko i zobaczymy, jak się to skończy. Nie liczy się to, ile meczów rozegram w Milanie - ważne jest to, by wygrywać. Mamy kilka punktów przewagi, ale w każdym spotkaniu może się zdarzyć wszystko - powiedział Zlatan Ibrahimović.
