US Open zbliża się wielkimi krokami, a jedną z faworytek do końcowego zwycięstwa będzie Serena Williams. Obrończyni tytułu ma największe szanse w tegorocznej edycji do tego, aby po raz piąty w historii wygrać tę imprezę. Rywalizację o 17. tytuł wielkoszlemowy Amerykanka rozpocznie od meczu z Francescą Schiavone. Jedna z najbardziej utytułowanych tenisistek w historii bardzo profesjonalnie podchodzi do zbliżającej się rywalizacji i nie wybiega dalej myślami niż poza 1 rundę.
- On jest dla mnie tak ważny. Mówiłam tacie: "Gdy dorosnę, chcę wygrać US Open. Chcę mieć możliwość zdobycia tego tytułu". Mam stąd wiele pięknych wspomnień. To na korcie Arthura Ashe'a zdobyłam pierwszy tytuł wielkoszlemowy. US Open znaczy dla mnie wszystko. Każdy mecz biorę bardzo poważnie. Nie patrzę w głąb drabinki, tylko na następny mecz. Każdy mecz będzie bardzo, bardzo trudny – powiedział Williams.
