Wprowadzanie futbolówki do gry jest podstawowym aspektem bramkarskiego rzemiosła. Golkiperzy uczą się owej sztuki od samego początku przygody z piłką nożną. Niestety nawet w czasie wykonywania tak podstawowego zagrania można popełnić błąd, który przesądzi o losach spotkania. Napastnicy czyhają na tego typu pomyłki i wykorzystują je z zimną krwią prowadząc swój zespół do zwycięstwa.
Koszmarny błąd popełnił ostatnio bramkarz Zulte Waregem - Sammy Bossut w meczu z Lokeren. W pewnym momencie rywalizacji Belg złapał futbolówkę dośrodkowywaną przez jednego z przeciwników. Kolejno zaś, zasygnalizował daleki wyrzut, lecz zamachnął się tak potężnie, iż skierował piłkę w przeciwnym kierunku do zamierzonego. Niespodziewany prezent wykorzystał napastnik gospodarzy, który z dziecinną łatwością trafił do siatki.