Ronaldinho grając w Atletico Mineiro przeżywa drugą młodość. Były gwiazdor FC Barcelony poprowadził swoją drużynę niedawno do triumfu w Copa Libertadores, a w obecnym sezonie ma już na swoim koncie sześć goli w trzynastu meczach. Brazylijczyk zamierza utrzymać swoją dobrą formę, bowiem wierzy, że dzięki niej Luiz Felpie Scolari powoła go na przyszłoroczne mistrzostwa świata. Reprezentant Canarinhos choć wie, że szkoleniowiec ma już szkielet zespołu na mundial, to jednak nawet bycie w kadrze będzie dla niego dużym wyróżnieniem.
- On jest bardzo szczerą osobą i zawsze mówi otwarcie to, co myśli. Wiem, że nadal jest szansa dla tych, którzy grają dobrze. Wydaje się, że selekcjoner ma już rdzeń zespołu, ale każdy, kto jest w dobrej formie także może liczyć na powołanie. Zawsze pracuję ciężko, chcę być coraz lepszy. Jeśli pojawi się szansa występu na mistrzostwach świata, to będę gotowy i w najwyższej formie. Było wspaniale wrócić do reprezentacji w tym roku. Luiz Felipe Scolari i ja razem wygraliśmy tak wiele, że łączą nas dobre relacje – powiedział Ronaldinho.